Przejdź do głównej zawartości

(14) memories - taekook

12 lutego 2003 rok, godzina 17.15

— Gukkie, jesteś zły? — zapytał cicho Taehyung. Dosłownie chwilę temu powiedział swojemu chłopakowi, że musi wyjechać. Na miesiąc. Sam.

— Bardziej smutny — mruknął szaty, siląc się na uśmiech — Nie potrafię wytrzymać bez ciebie godziny, a ty chcesz mnie zostawić na miesiąc.

— Kochanie, nie chcę. Jeju, nie myśl tak. — Tae objął mocno chłopaka, nie pozwalając mu na żaden ruch. — To wina moich rodziców, że wysyłają mnie do Ameryki.

— Jesteś już dorosły Tae, jak rodzice mogą za ciebie decydować?

— Masz rację, Gukkie, ale w dalszym ciągu jestem od nich zależny. Ale już niedługo, wiesz? Zacznę pracować, a w Ameryce poznajduję jakieś wtyki. Wyprowadzimy się tam, a później weźmiemy ślub.

Jeongguk zamarł słysząc słowa chłopaka. Ślub? Przecież przestał podobać się Taehyungowi, pewnie brunet sam chciał wyjechać do Ameryki, żeby nie musieć spędzać z nim czasu. Dlaczego więc mówił te słowa, które łamały jego biedne serduszko?
Poczuł jak łzy napływają mu do oczu.

— Słońce, nie płacz. Szybko zleci wiesz? Będę dzwonił i pisał tak często jak tylko dam radę.

— Obiecujesz?

— Na mały paluszek. — Taehyung cmoknął chłopaka w czoło. — Poradzimy sobie, Gukkie.

13 lutego 2003 rok, godzina 15.15

— Żałuję, że nie spędzimy tych Walentynek razem — westchnął Tae, ściskając mniejszą dłoń chłopaka. — Wszystko zepsułem, to miały być nasze pierwsze wspólne Walentynki.

— Omo, Tae w porządku — wymamrotał Guk, zaciskając powieki i przygryzając usta.

Nie mógł się rozpłakać.

— Jeju, Gukkie, zachowujemy się jakbyśmy mieli się już więcej nie widzieć — zaśmiał się Tae, pociągając nosem. — Kocham cię łobuzie, pamiętaj o tym — powiedział i nie zwracając uwagi na ludzi wokół, mocno pocałował chłopaka w usta. — I pamiętaj, że gdyby się coś działo, idziesz od razu do Yoongiego albo do Jimina, jasne?

— Tak — przytaknął Jeon, ocierając łzy z policzków. — Ale gdyby u ciebie coś działo, to też masz mi od razu mówić, a nie.

Taehyung tylko prztaknął i ostatni raz pocałował zaczerwienionego Guka.

Szykuje się ciężki miesiąc.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#63 Reakcja Bts, gdy zobaczą/dowiedzą się, że się samookaleczasz.

Jin SeokJin należał do bardzo opiekuńczych chłopaków, więc bardzo szybko zauważył, że coś jest nie tak. Przestałaś się uśmiechać tyle, ile to miałaś w zwyczaju, a jeśli już to robiłaś - było to bardzo wymuszone. Na początku chłopakowi wydawało się, że to przez szkołę. Wiadomo, natłok nauki skutecznie potrafił wyssać z człowieka całą pozytywną energię. Jednak nawet podczas spędzania razem czasu Twój nastrój w ogóle się nie zmieniał, wręcz przeciwnie - wydawałaś się przybita coraz bardziej - chłopak postanowił z Tobą porozmawiać. Nigdy wcześniej nie denerwował się tak, jak teraz. Nie wiedział, z której strony ma ugryźć temat, jednak mimo wszystko chciał z Tobą porozmawiać. — Y/N, mogę wejść? — Kim delikatnie zapukał w drzwi waszej sypialni. Mogło się to wydawać dziwne, skoro była ona WASZA, a on pukał, jednak czuł, że tak powinien zrobić. Cisza, jaką chłopak otrzymał w zamian, bardzo go zaniepokoiła. Już miał zapukać drugi raz, gdy drzwi gwałtownie się otwarły. Stałaś w nich z m

Reakcje BTS, gdy otrzymują list samobójczy i próbują cię powstrzymać

HYUNG LINE wybaczcie, ale dzisiaj musiałam dodać uwagi odnośnie rozdziału, żeby wszystko było jaśniejsze miłego czytania!  uwagi; jesteś wrażliwa i potrafisz się przejmować byle głupotami, które się nawarstwiały; nie wszystko opisywałam, ale możecie dodać też jakieś od siebie - coś co uważacie za problem dla was, a niekoniecznie może być dla kogoś innego; nie chcę dokładnie opisywać tej próby, nie piszcie też nic obraźliwego, ani w stylu "tak się nie da zabić". jak chcesz się zabić to zabiejsz; nie zawsze chłopcy dostaną list, w niektórych reakcjach będzie to SMS Jin  Mimo, że pomiędzy tobą a chłopakiem nic się nie zmieniało, a sporadyczne kłótnie nie wpływały na atmosferę pomiędzy wami. Tylko jedna rzecz wpłynęła najbardziej na twoje zachowanie, a mianowicie chodzi o twój wygląd. Często z chłopakiem razem gotowaliście czy chodziliście do różnych restauracji. Lubiliście jeść, co chyba nie było dla nikogo nowością. Jednak w przeciwieństwie do Jina, ty prac

#8 Reakcja Bts, gdy budzisz ich w czuły sposób.

Rap Monster Dzisiaj postanowiłaś obudzić prędzej swojego chłopaka,  żeby do wieczora zdążył się ogarnąć,  bo najzwyczajniej w świecie chciałaś gdzieś z nim wyjść. Od  razu skierowałaś się do pracowni,  bo lider spał w swoim pokoju tylko w niedziele i święta. - Bingo -  mruknęłaś pod nosem. Chłopak siedział na krześle,  a leżał na stole. Wyglądał tak uroczo,  że aż szkoda go budzić. Stanęłaś za nim,  wsuwając ręce za jego koszulkę i kładąc mu je na brzuchu.  Byłaś trochę zdziwiona tym,  że chłopak nawet nie drgnął ze względu na to,  że miał czuły sen.  Dopiero w momencie,  gdy pocałowałaś go w policzek, drgnął gwałtownie, łamiąc przy tym trzymany w ręce długopis. - Kochanie -  mruknęłaś mu do ucha -  wstajemy ze swojego jakże pięknego łoża i zbieramy się. Chcę gdzieś z Tobą wyjść. Namjoon dźwigniął się na nogi,  całując Cię przy tym w policzek. - Mam nadzieję,  że częściej będziesz mnie tak budzić. Suga Powoli weszłaś do pokoju swojego chłopaka. Wiedziałaś, że on