Przejdź do głównej zawartości

Skinny Diary - Yoonmin



17092002

Dawno tutaj nie pisałem, ale tak naprawdę nie dzieje się nic specjalnego.

Bo zawsze jak jest dobrze, to i tak się wszystko niszczy. Ale od początku.

Więc ogólnie tydzień był, taki, jaki był. Ani razu nie miałem napadu.
Ani razu.
Ale oczywiście, skoro zaczął się weekend, to zaczęło się jedzenie. Wczoraj jeszcze by uszło, ale dzisiaj, to jest jakaś masakra.

Mam nadzieję, że te wyrzuty sumienia mnie zabiją.

(szkoda, że one nie spalają tych kalorii)

Mama znowu pojechała na jakąś delegację, nie wiem, co o tym myśleć.

-------------------------------

hejo, skarby

powiedzcie, mieliście już ferie? będziecie mieć? mi zaczynają się w poniedziałek, więc jednocześnie regularność również się zacznie!
miłego <3

Komentarze

  1. Hej! Ja też dopiero będę miała ferie, podczas których pewnie poświęcę czas na pisanie. Już się nie mogę doczekać twoich postów!
    Jejku, biedny Jimin. Serio, jest mi go tak żal i martwię się, że podczas tej delegacji może mu się coś stać. Ale pewnie na pomoc przyjdzie mu Yoongi. A przynajmniej mam taką nadzieję.
    Czy każdy rozdział będzie w formie pamiętnika?
    Pozdrawiam, życzę weny. Hwaiting! 💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć!
      Jest mi niezmiernie miło, nie myślałam, że komuś tak spodoba się to opowiadanie.
      Nie, rozdziały w formie pamiętnika są raczej na początku, później zaczną się takie krótkie rozdziały, jaki był kilka postów temu.
      Również pozdrawiam! ❤️

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#63 Reakcja Bts, gdy zobaczą/dowiedzą się, że się samookaleczasz.

Jin SeokJin należał do bardzo opiekuńczych chłopaków, więc bardzo szybko zauważył, że coś jest nie tak. Przestałaś się uśmiechać tyle, ile to miałaś w zwyczaju, a jeśli już to robiłaś - było to bardzo wymuszone. Na początku chłopakowi wydawało się, że to przez szkołę. Wiadomo, natłok nauki skutecznie potrafił wyssać z człowieka całą pozytywną energię. Jednak nawet podczas spędzania razem czasu Twój nastrój w ogóle się nie zmieniał, wręcz przeciwnie - wydawałaś się przybita coraz bardziej - chłopak postanowił z Tobą porozmawiać. Nigdy wcześniej nie denerwował się tak, jak teraz. Nie wiedział, z której strony ma ugryźć temat, jednak mimo wszystko chciał z Tobą porozmawiać. — Y/N, mogę wejść? — Kim delikatnie zapukał w drzwi waszej sypialni. Mogło się to wydawać dziwne, skoro była ona WASZA, a on pukał, jednak czuł, że tak powinien zrobić. Cisza, jaką chłopak otrzymał w zamian, bardzo go zaniepokoiła. Już miał zapukać drugi raz, gdy drzwi gwałtownie się otwarły. Stałaś w nich z m

Reakcje BTS, gdy otrzymują list samobójczy i próbują cię powstrzymać

HYUNG LINE wybaczcie, ale dzisiaj musiałam dodać uwagi odnośnie rozdziału, żeby wszystko było jaśniejsze miłego czytania!  uwagi; jesteś wrażliwa i potrafisz się przejmować byle głupotami, które się nawarstwiały; nie wszystko opisywałam, ale możecie dodać też jakieś od siebie - coś co uważacie za problem dla was, a niekoniecznie może być dla kogoś innego; nie chcę dokładnie opisywać tej próby, nie piszcie też nic obraźliwego, ani w stylu "tak się nie da zabić". jak chcesz się zabić to zabiejsz; nie zawsze chłopcy dostaną list, w niektórych reakcjach będzie to SMS Jin  Mimo, że pomiędzy tobą a chłopakiem nic się nie zmieniało, a sporadyczne kłótnie nie wpływały na atmosferę pomiędzy wami. Tylko jedna rzecz wpłynęła najbardziej na twoje zachowanie, a mianowicie chodzi o twój wygląd. Często z chłopakiem razem gotowaliście czy chodziliście do różnych restauracji. Lubiliście jeść, co chyba nie było dla nikogo nowością. Jednak w przeciwieństwie do Jina, ty prac

#8 Reakcja Bts, gdy budzisz ich w czuły sposób.

Rap Monster Dzisiaj postanowiłaś obudzić prędzej swojego chłopaka,  żeby do wieczora zdążył się ogarnąć,  bo najzwyczajniej w świecie chciałaś gdzieś z nim wyjść. Od  razu skierowałaś się do pracowni,  bo lider spał w swoim pokoju tylko w niedziele i święta. - Bingo -  mruknęłaś pod nosem. Chłopak siedział na krześle,  a leżał na stole. Wyglądał tak uroczo,  że aż szkoda go budzić. Stanęłaś za nim,  wsuwając ręce za jego koszulkę i kładąc mu je na brzuchu.  Byłaś trochę zdziwiona tym,  że chłopak nawet nie drgnął ze względu na to,  że miał czuły sen.  Dopiero w momencie,  gdy pocałowałaś go w policzek, drgnął gwałtownie, łamiąc przy tym trzymany w ręce długopis. - Kochanie -  mruknęłaś mu do ucha -  wstajemy ze swojego jakże pięknego łoża i zbieramy się. Chcę gdzieś z Tobą wyjść. Namjoon dźwigniął się na nogi,  całując Cię przy tym w policzek. - Mam nadzieję,  że częściej będziesz mnie tak budzić. Suga Powoli weszłaś do pokoju swojego chłopaka. Wiedziałaś, że on