1092002
Po raz pięćsetny zaczynam pisać pamiętnik. Ale mam nadzieję, że tym razem go skończę (albo uda mi się go poprowadzić przynajmniej miesiąc).
Nigdy bym nie pomyślał, że będę potrzebować kartki papieru, na którą będę przelewać to co myślę.
To głupie, cholernie głupie i dziwnie się z tym czuję, ale jeśli to pomoże mi się ogarnąć, to zaryzykuję.
Boję się, że moja mama go znajdzie, nie wiem jak mogłaby zareagować, że ma chorego syna.
Ps. Ja to tutaj tylko zostawię, żeby podziwiać.
Po raz pięćsetny zaczynam pisać pamiętnik. Ale mam nadzieję, że tym razem go skończę (albo uda mi się go poprowadzić przynajmniej miesiąc).
Nigdy bym nie pomyślał, że będę potrzebować kartki papieru, na którą będę przelewać to co myślę.
To głupie, cholernie głupie i dziwnie się z tym czuję, ale jeśli to pomoże mi się ogarnąć, to zaryzykuję.
Boję się, że moja mama go znajdzie, nie wiem jak mogłaby zareagować, że ma chorego syna.
Ps. Ja to tutaj tylko zostawię, żeby podziwiać.
Komentarze
Prześlij komentarz