Jin
Hoseok
— Wstawaj — powiedział chłopak, podchodząc do Ciebie, łapiąc Twoje ramię.
— Ale Hoseok...
— Nie ma żadnego 'ale', skarbie. Za lenistwo jest kara, wiesz o tym, prawda?
Taehyung
— Y/N, czy Ty nie miałaś tego posprzątać? — zapytał chłopak, wskazując palcem na stos naczyń piętrzących się w zlewie. — Kurze też nie są starte, chociaż powiedziałaś, że to ogarniesz. Nie wiem, co mam Ci jeszcze powiedzieć, ale od kilku dni nie robisz nic oprócz leżenia. Rozumiem, że przez naukę Ci się nic nie chce, ale to nie całkowicie nie usprawiedliwia. Są jeszcze obowiązki, które każdy musi wypełniać, chociażby dlatego, że tak wypada. Zastanów się nad tym.
Jungkook
— Wstaniesz po dobroci, czy mam Ci pomóc?
— Ale Kook...
— Żadne "ale", Y/N. Skoro sama nie potrafisz się zmotywować, chętnie Ci zaraz pomogę.
— Y/N, dzisiaj jest Twoja kolej na mycie naczyń, więc mnie już nie denerwuj i ruszaj się do kuchni — powiedział chłopak, zasłaniając Ci telewizor. — Mam dość robienia wszystkiego za Ciebie
Przez chwilę chciałaś odpowiedzieć coś zgryźliwego, jednak koniec końców wstałaś z kanapy kierując się w stronę wyjścia z pokoju.
Namjoon
— Y/N rozumiem, że nic Ci się nie chce, ale to nie upoważnia Cię do leżenia przez cały dzień i marudzenia na wszystko, co się rusza.
Yoongi
— Wiesz, że zwykle nie odmawiam leżenia z Tobą, a nawet jestem tym, który to proponuje, jednak wydaje mi się, że wypadałoby już wstać.
Jimin
Chłopak westchnął cicho, kiedy zobaczyć, że od rana nie zmieniłaś swojej pozycji i sam zaczął ogarniać wszystko, co miałaś zrobić Ty.
Poczułaś wyrzuty sumienia, bo zdawałaś sobie sprawę, że chłopak miał cały dzień prób, a teraz zamiast odpocząć robi to, co należało do Twoich obowiązków.
Yoongi
— Wiesz, że zwykle nie odmawiam leżenia z Tobą, a nawet jestem tym, który to proponuje, jednak wydaje mi się, że wypadałoby już wstać.
Jimin
Chłopak westchnął cicho, kiedy zobaczyć, że od rana nie zmieniłaś swojej pozycji i sam zaczął ogarniać wszystko, co miałaś zrobić Ty.
Poczułaś wyrzuty sumienia, bo zdawałaś sobie sprawę, że chłopak miał cały dzień prób, a teraz zamiast odpocząć robi to, co należało do Twoich obowiązków.
Hoseok
— Wstawaj — powiedział chłopak, podchodząc do Ciebie, łapiąc Twoje ramię.
— Ale Hoseok...
— Nie ma żadnego 'ale', skarbie. Za lenistwo jest kara, wiesz o tym, prawda?
Taehyung
— Y/N, czy Ty nie miałaś tego posprzątać? — zapytał chłopak, wskazując palcem na stos naczyń piętrzących się w zlewie. — Kurze też nie są starte, chociaż powiedziałaś, że to ogarniesz. Nie wiem, co mam Ci jeszcze powiedzieć, ale od kilku dni nie robisz nic oprócz leżenia. Rozumiem, że przez naukę Ci się nic nie chce, ale to nie całkowicie nie usprawiedliwia. Są jeszcze obowiązki, które każdy musi wypełniać, chociażby dlatego, że tak wypada. Zastanów się nad tym.
Jungkook
— Wstaniesz po dobroci, czy mam Ci pomóc?
— Ale Kook...
— Żadne "ale", Y/N. Skoro sama nie potrafisz się zmotywować, chętnie Ci zaraz pomogę.
Komentarze
Prześlij komentarz