Namjoon sapnął. Uwielbiał patrzeć, jak usta jego chłopaka zaciskają się na trzonie jego penisa, jak łzy spływają po jego policzkach, kapiąc na ziemię.
Napawało go to dziwną satysfakcją, że tylko on, może dotykać go w taki okrutny sposób, tylko on może zrobić mu krzywdę.
Odepchnął starszego. Nie chciał teraz dochodzić mu w usta, jednak nigdy nie gardził widokiem jego twarzy, ubrudzonej z jego spermy.
Bez cienia delikatności, pchnął niższego na łóżko, zagłębiając w jego wnętrzu pierwszy palec. Jego mięśnie od razu się na nim zacisnęły, tym samym krępując dalsze ruchy, na co Namjoon warknął.
Chciał go przelecieć, kurwa mać, a tutaj cały czas jakieś problemy.
Czekał chwilę, aż chłopak się trochę rozluźni, a gdy tak się stało, od razu dołożył drugi palec, tworząc przysłowiowe "nożyczki".
Brunet jęczał, ale nie z powodu nadmiernej przyjemności, tylko bólu. Namjoon, nigdy nie był delikatny, i powinien się do tego przyzwyczaić, jednak jego ślina niewiele dawała, i tak naprawdę nie potrafił czerpać przyjemności z seksu na sucho.
Blondyn niespodziewanie wszedł w niższego. Po jego policzkach zaczęły płynąć nowe łzy, a krzyk rozniósł się echem po ich mieszkaniu.
Rzadko zamykali drzwi podczas seksu, młodszy lubił czuć się ważny, a gdy wszyscy w bloku wiedzieli, kiedy pieprzy swojego chłopaka, tak właśnie się czuł.
Pierwszy raz, od ich kilku ostatnich zbliżeń, brunet doszedł jako pierwszy, a Namjoon zaraz po nim, kończąc na jego brzuchu. SeokJin od razu zebrał białą maź na palce, po to, by ją zaraz zlizać, patrząc przy tym uparcie na blondyna. Wiedział, że wyższy lubi, gdy tak robi, i w tym momencie chciał zrobić wszystko, by go zadowolić, nie zważając na ból, który rozchodził się po całych dolnych partiach jego ciała.
- Skoro tak bardzo chcesz znowu zostać przerżnięty jak dziwka, to z przyjemnością spełnię Twoje pragnienie.
Człowiek staje się niewolnikiem własnych pragnień.
Emilia Tesz
Komentarze
Prześlij komentarz