Przejdź do głównej zawartości

Mutable NamJin || Rozdział 11

- Jin, nie płacz - rudowłosy przytulił starszego do siebie. - Wiesz, że powinieneś z nim zerwać, prawda?
- A-ale - zaczął drżącym głosem straszy. - J-ja go kocham, rozumiesz? N-nie mogę z nim zerwać. 
- Jin, zrozum, gdy się kogoś kocha nie podnosi się na niego ręki i nie patrzy na niego z góry - tłumaczył młodszy. - No chyba, że pomagasz mu wstać. Więc, proszę porozmawiajcie na spokojnie, gdy wyjdziemy, okej? Gdyby coś było nie tak, pamiętaj, że zawsze możesz przyjechać do mnie i do Kook'a.
Brunet tylko przytaknął, cicho pociągając nosem.
- Mam jeszcze dwa pytania, mogę je zadać? - zapytał, a gdy uzyskał pozwolenie, kontynuował. - Dlaczego to robisz, SeokJin? Dlaczego pozwalajsz mu na to, żeby Cię bił, żeby zmuszał Cię do seksu? Dałeś trochę za mało pudru, nie zakryłeś tych mocnych malinek, Jinnie.
Przez chwilę siedzieli w ciszy, jednak po chwili starszy ją przerwał.
- M-mówiłem Ci już. Kocham go, chcę, żeby był ze mnie zadowolony, dumny. Chcę go zaspokoić, a tylko tak mogę, dlaczego nie chcesz tego zrozumieć?
- Jin, to Ty nie rozumiesz, że on Cię wykorzystuje. Kochasz go, okej, rozumiem to, jednak on Ci nawet tej miłości nie okazuje. Nie chcę się z Tobą kłócić, bo jestem, żeby Ci pomóc. Teraz drugie. 
Zrobił Ci coś po tym, gdy nas usłyszał, prawda?
Czekał kilka minut na odpowiedź, jednak jedne co słychać było w pokoju to ich oddechy i tykanie zegara.
- Czyli tak - westchnął Jimin, pocierając sobie skronie. - Zastanów się nad tym wszystkim, a później daj mi znać, co wymyśliłeś. Pomogę Ci ze wszystkim.
Rudowłosy po tych słowach opuścił pokój, a SeokJin położył się na łóżku i znowu zaczął płakać.
Płakał, bo coś zaczęło do niego docierać, jednak było to zbyt bolesne, by nad tym się dłużej zastanawiać.
Ciągle zapominamy, że człowiek nieustannie musi korzystać z pomocy innych ludzi.
Nikołaj Gogol

Komentarze

  1. Przeczytałam wszystkie części... I ja chcę więcej <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeju, miło <3
      postaram się jutro dodać kolejny~

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#74 Reakcje Bts

Reakcja Jina, gdy przyłapiesz go na paleniu. Ty i chłopak zawsze stroniliście od wszelkich używek. Oboje nie przepadaliście za zapachem tytoniu, ani nie chcieliście wyglądać jak niektórzy wasi znajomi, którzy po kilku latach palenia wyglądali po prostu źle.  Kiedy wieczorem wróciłaś z pracy, od razu wyczułaś, że coś jest nie tak. Mimo, że chłopak powinien być na próbie, drzwi były otwarte, chociaż byłaś pewna, że je zamknęłaś. Niepewnie weszłaś do domu. W salonie poczułaś nieprzyjemny zapach, który dochodził z sypialni. Ruszyłaś w tamtą stronę, odkładając torbę na fotel.  W sypialni drzwi od balkonu były otwarte, a przez nie wiał zimny wiatr, przez który w tym pomieszczeniu było o wiele chłodniej niż w pozostałych. Odgarnęłaś firanę, żeby móc zamknąć drzwi, ale zamiast tego zauważyłaś chłopaka, stojącego przy barierce z papierosem w ręku. Nie wiedziałaś jak masz zareagować i przez chwilę stałaś bezruchu. Podeszłaś do chłopaka i wyrwałaś mu fajkę z dłoni, wyrz...

#63 Reakcja Bts, gdy zobaczą/dowiedzą się, że się samookaleczasz.

Jin SeokJin należał do bardzo opiekuńczych chłopaków, więc bardzo szybko zauważył, że coś jest nie tak. Przestałaś się uśmiechać tyle, ile to miałaś w zwyczaju, a jeśli już to robiłaś - było to bardzo wymuszone. Na początku chłopakowi wydawało się, że to przez szkołę. Wiadomo, natłok nauki skutecznie potrafił wyssać z człowieka całą pozytywną energię. Jednak nawet podczas spędzania razem czasu Twój nastrój w ogóle się nie zmieniał, wręcz przeciwnie - wydawałaś się przybita coraz bardziej - chłopak postanowił z Tobą porozmawiać. Nigdy wcześniej nie denerwował się tak, jak teraz. Nie wiedział, z której strony ma ugryźć temat, jednak mimo wszystko chciał z Tobą porozmawiać. — Y/N, mogę wejść? — Kim delikatnie zapukał w drzwi waszej sypialni. Mogło się to wydawać dziwne, skoro była ona WASZA, a on pukał, jednak czuł, że tak powinien zrobić. Cisza, jaką chłopak otrzymał w zamian, bardzo go zaniepokoiła. Już miał zapukać drugi raz, gdy drzwi gwałtownie się otwarły. Stałaś w nich z m...

#12 Reakcja Bts, gdy rodzisz.

Normalnie reakcja powinna być, gdy rodzisz im śliczne dziecko, ale stwierdziłam, że od razu napiszę wszystko, bo jak by potem pisałam, gdy rodzisz to by było za podobne i nie byłoby fajnie. A tak a propo wszystkie dzieci są śliczne i takie puci puci, więc :) Reakcje zamówiła Jdhejdke Jimin Chłopak przez całą ciążę zastanawiał się do kogo będzie podobne wasze dziecko. Za każdym razem zmieniał zdanie i raz uważał, że powinno być podobne do niego, a raz do Ciebie. W takich momentach miałaś ochotę zamknąć go w piwnicy i nie wypuszczać dopóki się nie uspokoi. Park stwierdził, że nie wytrzyma całego Twojego porodu siedząc pod drzwiami, więc przez przeszło 3 godziny siedział z Tobą i trzymał Cię za rękę. Gdy pielęgniarki podały Ci dziecko od razu gdy chłopak na nie spojrzał, wykrzyknął: - Ha! Widać gołym okiem, że córeczka tatusia! V Tae przez całą ciążę był tak samo podekscytowany jak Ty. Zgodnie stwierdziliście, że nie będziecie sprawdzać płci dziecka, tylko dowiecie ...