Przejdź do głównej zawartości

#1 Scenariusz - Rap Monster " Tęsknię"

Kochana Y/N!


Skarbie, piszę ten list,  bo nie potrafię już dłużej siedzieć bezczynnie. Jest to bardziej bolesne niż najgorsza prawda,  wypowiedziana z Twoich ust.

Gdy widzę Cię na mieście,  ciągnie mnie jak magnes do Ciebie,  żeby podejść,  przytulić,  pocałować. Nawet nie wiesz jak ja za tym tęsknię.

Jestem o Ciebie aż chorobliwie zazdrosny. Boję się że Cię stracę. Że Cię już nigdy nie zobaczę. Mimo ze  Ty nie chcesz mnie znać. Może to dla Ciebie głupie i idiotyczne. Ale dla mnie nie.

Obiecałem,  że zrobię wszystko dla osoby którą kocham. A nią jesteś Ty.  Mimo, ze Ty mnie rzuciłaś,  wiem,  że mnie kochasz. Kochasz mnie,  bo nie da się wyrzucić z siebie tylu lat wspomnień. Czuję to, że o mnie myślisz. Byliśmy,  jesteśmy i będziemy jednością.

Kochanie,  pamiętaj ja zawsze na Ciebie będę czekać.
Kocham Cię. 

Chłopak odrzucił długopis, czytając jeszcze raz treść listu. Zdenerwowany swoją naiwnością, zgniótł go, zastanawiając się co ma dalej ze sobą zrobić.



Hejka!

To mój pierwszy scenariusz!  Bardzo się cieszę,  ale mam pewne obawy publikując go. Wiem,  że pierwszy miał być z Tae,  ale możecie mi wierzyć,  albo nie,  dzisiaj o 6 się obudziłam i zaczęłam układać ten scenariusz. Bałam się,  że go zapomnę i zapisałam to w moim notatniku. Jest on w formie w listu,  bo tak łatwo się pisze. Nie wiem dlaczego. Taki chaotyczny troszku.

Buzi  :*

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podoba💝 Przyznam, że obojętnie co bym chciała napisać zawsze wychodzi mi to smutne. Nie wiem dlaczego, ale tak jest.

      Usuń
  2. Króciutkie....i (jestem zdziwiona, ponieważ lubię dłuższe) i like it ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ❤
      przyznam się bez bicia, że ja też wolę duższe, jednak z napisaniem takich już mi jakoś nie idzie...

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#63 Reakcja Bts, gdy zobaczą/dowiedzą się, że się samookaleczasz.

Jin SeokJin należał do bardzo opiekuńczych chłopaków, więc bardzo szybko zauważył, że coś jest nie tak. Przestałaś się uśmiechać tyle, ile to miałaś w zwyczaju, a jeśli już to robiłaś - było to bardzo wymuszone. Na początku chłopakowi wydawało się, że to przez szkołę. Wiadomo, natłok nauki skutecznie potrafił wyssać z człowieka całą pozytywną energię. Jednak nawet podczas spędzania razem czasu Twój nastrój w ogóle się nie zmieniał, wręcz przeciwnie - wydawałaś się przybita coraz bardziej - chłopak postanowił z Tobą porozmawiać. Nigdy wcześniej nie denerwował się tak, jak teraz. Nie wiedział, z której strony ma ugryźć temat, jednak mimo wszystko chciał z Tobą porozmawiać. — Y/N, mogę wejść? — Kim delikatnie zapukał w drzwi waszej sypialni. Mogło się to wydawać dziwne, skoro była ona WASZA, a on pukał, jednak czuł, że tak powinien zrobić. Cisza, jaką chłopak otrzymał w zamian, bardzo go zaniepokoiła. Już miał zapukać drugi raz, gdy drzwi gwałtownie się otwarły. Stałaś w nich z m

Reakcje BTS, gdy otrzymują list samobójczy i próbują cię powstrzymać

HYUNG LINE wybaczcie, ale dzisiaj musiałam dodać uwagi odnośnie rozdziału, żeby wszystko było jaśniejsze miłego czytania!  uwagi; jesteś wrażliwa i potrafisz się przejmować byle głupotami, które się nawarstwiały; nie wszystko opisywałam, ale możecie dodać też jakieś od siebie - coś co uważacie za problem dla was, a niekoniecznie może być dla kogoś innego; nie chcę dokładnie opisywać tej próby, nie piszcie też nic obraźliwego, ani w stylu "tak się nie da zabić". jak chcesz się zabić to zabiejsz; nie zawsze chłopcy dostaną list, w niektórych reakcjach będzie to SMS Jin  Mimo, że pomiędzy tobą a chłopakiem nic się nie zmieniało, a sporadyczne kłótnie nie wpływały na atmosferę pomiędzy wami. Tylko jedna rzecz wpłynęła najbardziej na twoje zachowanie, a mianowicie chodzi o twój wygląd. Często z chłopakiem razem gotowaliście czy chodziliście do różnych restauracji. Lubiliście jeść, co chyba nie było dla nikogo nowością. Jednak w przeciwieństwie do Jina, ty prac

#8 Reakcja Bts, gdy budzisz ich w czuły sposób.

Rap Monster Dzisiaj postanowiłaś obudzić prędzej swojego chłopaka,  żeby do wieczora zdążył się ogarnąć,  bo najzwyczajniej w świecie chciałaś gdzieś z nim wyjść. Od  razu skierowałaś się do pracowni,  bo lider spał w swoim pokoju tylko w niedziele i święta. - Bingo -  mruknęłaś pod nosem. Chłopak siedział na krześle,  a leżał na stole. Wyglądał tak uroczo,  że aż szkoda go budzić. Stanęłaś za nim,  wsuwając ręce za jego koszulkę i kładąc mu je na brzuchu.  Byłaś trochę zdziwiona tym,  że chłopak nawet nie drgnął ze względu na to,  że miał czuły sen.  Dopiero w momencie,  gdy pocałowałaś go w policzek, drgnął gwałtownie, łamiąc przy tym trzymany w ręce długopis. - Kochanie -  mruknęłaś mu do ucha -  wstajemy ze swojego jakże pięknego łoża i zbieramy się. Chcę gdzieś z Tobą wyjść. Namjoon dźwigniął się na nogi,  całując Cię przy tym w policzek. - Mam nadzieję,  że częściej będziesz mnie tak budzić. Suga Powoli weszłaś do pokoju swojego chłopaka. Wiedziałaś, że on