Przejdź do głównej zawartości

#1 Reakcja Bts, gdy widzą Cię pierwszy raz.

Hejka!!

No więc dzisiaj, tak jak obiecałam, jest pierwszy post z reakcjami. Nie chciałam pisać akurat tego, jednak na pierwszy post najbardziej mi tutaj pasował.

Z góry przepraszam za wszystkie błędy! I przepraszam, że niektóre wydają się podobne.

Jin

Stałaś w sklepie, a przed Tobą rozpościerały się przyprawy. Tak, dokładnie przyprawy. W dodatku do mięsa. Jako perfekcjonistka i idealna kucharka musiałaś idealnie wszystko dobrać. Nie zwracałaś na nic uwagi, nawet na to, że od kilku minut z ciekawością wypisaną na twarzy przyglądał Ci się pewien osobnik płci męskiej. Jednak, gdy już wyszłaś z transu pt "Przyprawy", zaczęło Cię to irytować.

- Przepraszam, mam coś na twarzy, że mi się pan tak przypatruje?
- Jest pani bardzo ładna.- stwierdził dobitnie. Prychnęłaś.  Zdenerwowało Cię to jeszcze bardziej, jednak nie było po Tobie tego widać.
- Wiem.- rzuciłaś z wyniosłością, odwracając się, żeby wyjść ze sklepu.
Jin patrzył za Tobą jeszcze przez chwilę, a potem powiedział do siebie '' Słodka jest jak się złości '' i uśmiechając się pod nosem opuścił sklep.




Jungkook

Siedziałaś w bibliotece już drugą godzinę. Naokoło leżało mnóstwo książek, a Ty powoli zasypiałaś. Wiedziałaś, że musisz się nauczyć tych dat, inaczej nie za ciekawie skończą się Twoje szkolne losy.
Zdałaś sobie sprawę, że więcej już nie wskórasz więc zaczęłaś zbierać książki.Wstałaś z jękiem, bo wszystkiego kości postanowił zrobić Ci na złość i zacząć boleć.

- Może pomogę?- Usłyszałaś głos przy uchu. Odwróciłaś się i zobaczyłaś chłopaka, który patrzył na Ciebie z takim uśmiechem jakby przed chwilą dowiedział się, że zostanie ojcem. Wzruszyłaś ramionami, dając mu do zrozumienia, że może zrobić co chce. Z uśmiechem na ustach wziął część i ruszył z nimi w stronę odpowiedniego regału. Chcąc nie chcąc zrobiłaś to samo. Gdy kończyliście robić z nimi porządek zapytał:
- Dasz mi swój numer telefonu?
- Nie znam Cię - rzuciłaś z uśmiechem.
- Jak mi dasz to będziemy mogli się spotkać i się poznamy.
- Bardzo kusząca propozycja. - jednak widząc jego minę westchnęłaś - Daj telefon.
Po wpisaniu numeru, pożegnałaś się ( jak na kulturalnego człeka przystało ) i wyszłaś z biblioteki. Kook, jednak stał kilka minut w miejscu, obracając telefon i szczerząc się jak głupi. Zastanawiał się też jak podziękować Jinowi, za to, że gdyby nie kazał mu się iść do biblioteki pouczyć nie spotkałby Ciebie i w sumie nadal nic nie umiał.



 J-Hope

Jemu wystarczyłoby tylko, żebyś obok niego przeszła. Zacząłby się suszyć zęby i podskakiwać. Gdy byłby dostatecznie blisko, by usłyszeć jak mówisz '' Mówię wam. on jest naprawdę przystojny'' zacząłby klaskać w ręce i wyleciałby ze sklepu będąc przekonany, że mówiłaś o nim.



Rap Monster

Zadowolona i tryskająca szczęściem wyszłaś z samolotu. Zastanawiałaś się jak mogłaś wytrzymać tyle czasu bez tego kraju. W pewnej chwili  poczułaś potrzebę skorzystania z toalety, ale jak na złość nie wiedziałaś gdzie jest. W pewnej chwili zobaczyłaś jakiegoś gostka w okularach czapce i masce. Cały na czarno. Normalnie powiało grozą.

- Przepraszam - zaczepiłaś go trochę rozbawiona swoimi wcześniejszymi myślami. - Wie pan może gdzie znajduje się toaleta?
Ten spojrzał na mnie jakby był zaskoczony. Zamrugał kilka razy i wskazał ręką.
-Tam - pokazał na drzwi, które dla Ciebie wyglądały jak drzwi do personelu.
Podziękowałaś mu i ruszyłaś we wskazanym kierunku. Ten, jednak stał cały czas w miejscu, a gdy się obróciłaś, jego spojrzenie mimowolnie zjechało na Twój tyłek.




V
Dzisiejszy dzień postanowiłaś spędzić w Wesołym Miasteczku. Uwielbiałaś takie miejsca, jednak przez brak czasu dawno w takim nie byłaś. Od kilku minut stałaś i uparcie wpatrywałaś się w pluszaki. Wiedziałaś, że raczej nie dasz rady go zdobyć, bo byłaś kiepska w strzelankach. W pewnej chwili poczułaś na szyi powiew gorącego powietrza i pytanie, tuż przy uchu:

- Który Ci się podoba?
Odsunęłaś się kawałek, żeby przyjrzeć się osobie, która zakłóciła Ci spokojne przyglądanie się pluszakom.
Obok Ciebie ( a raczej za ) stał chłopak z kwadratowym uśmiechem na twarzy. '' Przystojny,'' przemknęło Ci przez myśl.
- Więc? - w jego oczach można było zobaczyć rozbawienie.
- Hmm - odwróciłaś się - Ta panda - wskazałaś palcem. 
Bez sowa podszedł, zaczynając grać. Po kilku minutach stał przed Tobą z pandą. Nic nie mówiąc podał mi ją odwrócił się i zaczął odchodzić. '' Dziwny typ. '' 
- Poczekaj - podbiegłaś do niego. - Po pierwsze dziękuję, a po drugie skoro już mam misia, to Ty idziesz ze mną na karuzele. - rzuciłaś, ciągnąc go za rękę i nie zamierzając ustąpić.



Jimin

Już przeszło 3 godziny tańczyłaś w pustej sali. Byłaś przekonana, że jesteś sama ( rymujemy :D ), więc nie krępowałaś się z ruchami o wiele mniej przyzwoitymi. Jednak nie wiedziałaś, że wszystkiemu przygląda się tancerz, znany jako Park Jimin. Opierał się o framugę drzwi, co jakiś czas przygryzając wargę. Gdy zobaczył, że zaczynasz się zbierać chyłkiem wycofał się na korytarz. Normalnie chciałby z Tobą porozmawiać i Cie poznać, jednak mały problem mu na to nie pozwolił. Przez jego głowę przemknęła jedna myśl '' Ona jeszcze będzie moja ''




Suga

Ruszyłaś w stronę sklepu muzycznego, bo Twoja gitara postanowiła się zbuntować i po 10 latach użytkowania się rozwalić.Teraz już na pewno nie dało się jej naprawić więc z wielką niechęcią postanowiłaś kupić nową. Niepewnie weszłaś do sklepu, idąc w stronę gitar. Po odrzuceniu pierwszych pięciu, zdałaś sobie sprawę, że wcale nie będzie łatwo znaleźć tą, która przypadnie Ci do gustu. Jednak podszedł do Ciebie chłopak, wskazał na jedną i powiedział:
- Niech tą pani weźmie. - spojrzałam na tą, którą mi pokazał. Wyglądała na porządną i przypominała tą, którą musiałam niedawno pożegnać. 
- Skąd pan wie, że ta mi przypadnie do gustu? - roześmiał się.
- Nie wiem. Podejrzewam. - odwrócił się i odszedł. Tak po prostu. Po przemyśleniach, wzięłaś ją i ruszyłaś do kasy. Po zapłaceniu usłyszałaś jeszcze '' Dobry wybór '' i wyszłaś ze sklepu.



Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#74 Reakcje Bts

Reakcja Jina, gdy przyłapiesz go na paleniu. Ty i chłopak zawsze stroniliście od wszelkich używek. Oboje nie przepadaliście za zapachem tytoniu, ani nie chcieliście wyglądać jak niektórzy wasi znajomi, którzy po kilku latach palenia wyglądali po prostu źle.  Kiedy wieczorem wróciłaś z pracy, od razu wyczułaś, że coś jest nie tak. Mimo, że chłopak powinien być na próbie, drzwi były otwarte, chociaż byłaś pewna, że je zamknęłaś. Niepewnie weszłaś do domu. W salonie poczułaś nieprzyjemny zapach, który dochodził z sypialni. Ruszyłaś w tamtą stronę, odkładając torbę na fotel.  W sypialni drzwi od balkonu były otwarte, a przez nie wiał zimny wiatr, przez który w tym pomieszczeniu było o wiele chłodniej niż w pozostałych. Odgarnęłaś firanę, żeby móc zamknąć drzwi, ale zamiast tego zauważyłaś chłopaka, stojącego przy barierce z papierosem w ręku. Nie wiedziałaś jak masz zareagować i przez chwilę stałaś bezruchu. Podeszłaś do chłopaka i wyrwałaś mu fajkę z dłoni, wyrz...

#63 Reakcja Bts, gdy zobaczą/dowiedzą się, że się samookaleczasz.

Jin SeokJin należał do bardzo opiekuńczych chłopaków, więc bardzo szybko zauważył, że coś jest nie tak. Przestałaś się uśmiechać tyle, ile to miałaś w zwyczaju, a jeśli już to robiłaś - było to bardzo wymuszone. Na początku chłopakowi wydawało się, że to przez szkołę. Wiadomo, natłok nauki skutecznie potrafił wyssać z człowieka całą pozytywną energię. Jednak nawet podczas spędzania razem czasu Twój nastrój w ogóle się nie zmieniał, wręcz przeciwnie - wydawałaś się przybita coraz bardziej - chłopak postanowił z Tobą porozmawiać. Nigdy wcześniej nie denerwował się tak, jak teraz. Nie wiedział, z której strony ma ugryźć temat, jednak mimo wszystko chciał z Tobą porozmawiać. — Y/N, mogę wejść? — Kim delikatnie zapukał w drzwi waszej sypialni. Mogło się to wydawać dziwne, skoro była ona WASZA, a on pukał, jednak czuł, że tak powinien zrobić. Cisza, jaką chłopak otrzymał w zamian, bardzo go zaniepokoiła. Już miał zapukać drugi raz, gdy drzwi gwałtownie się otwarły. Stałaś w nich z m...

#12 Reakcja Bts, gdy rodzisz.

Normalnie reakcja powinna być, gdy rodzisz im śliczne dziecko, ale stwierdziłam, że od razu napiszę wszystko, bo jak by potem pisałam, gdy rodzisz to by było za podobne i nie byłoby fajnie. A tak a propo wszystkie dzieci są śliczne i takie puci puci, więc :) Reakcje zamówiła Jdhejdke Jimin Chłopak przez całą ciążę zastanawiał się do kogo będzie podobne wasze dziecko. Za każdym razem zmieniał zdanie i raz uważał, że powinno być podobne do niego, a raz do Ciebie. W takich momentach miałaś ochotę zamknąć go w piwnicy i nie wypuszczać dopóki się nie uspokoi. Park stwierdził, że nie wytrzyma całego Twojego porodu siedząc pod drzwiami, więc przez przeszło 3 godziny siedział z Tobą i trzymał Cię za rękę. Gdy pielęgniarki podały Ci dziecko od razu gdy chłopak na nie spojrzał, wykrzyknął: - Ha! Widać gołym okiem, że córeczka tatusia! V Tae przez całą ciążę był tak samo podekscytowany jak Ty. Zgodnie stwierdziliście, że nie będziecie sprawdzać płci dziecka, tylko dowiecie ...