Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2020

(22) memories - taekook

4 kwietnia 2003 rok, godzina 02.02 — Hej, Jeonggukie, obudź się. — Taehyung potrząsnął delikatnie swoim chłopcem, ale nie widząc żadnego rezultatu, usiadł i wciągnął go na swoje kolana. Zaczął nimi kołysać, ścierając pot ze skroni młodszego. — Um, przepraszam hyung. — Głos Jeona przerwał ciszę, która okalała sypialnię od kilkunastu minut. — Omo, Gukkie za co? — Nie chciałem cię budzić, hyung, będziesz przeze mnie niewyspany — szepnął cicho chłopak, wtulając się w klatkę piersiową drugiego. — Co się śniło mojemu chłopcu, huh? — zapytał Tae, powoli przechodząc do pozycji leżącej, ale gdy poczuł, że młodszy chce się odsunąć, mocniej objął go ramieniem. — Um, nie pamiętam, hyung — wymamrotał Guk, który zaczął już powoli zasypiać. — Ale był okropny, hyung. Nie wiem, ale to było takie... Że chyba ciągle płakałem, ale nie potrafiłem się obudzić. Trochę boję się teraz zasnąć z powrotem. — Spokojnie słońce, twój hyung jest tutaj i będę cię bronił przed wszystkimi koszmarami. — P

(21) memories - taekook

2 kwietnia 2003 rok, godzina 16.03 — Proszę, Gukkie, tylko troszeczkę — szepnął Taehyung, trzymając w dłoni widelec z kawałkiem kurczaka. — Nie chcę, Tae — jęknął Jeongguk zakrywając sobie twarz drżącymi dłońmi. — Proszę, kochanie. — Brunet przysunął się bliżej chłopaka i wciągnął go na swoje kolana. To nie była pierwsza taka sytuacja, ale Kim czuł się zawsze tak samo. Bezsilnie. Słabo i beznadziejnie. Teraz znowu zdał sobie sprawę, że nic nie jest lepiej i nie potrafi pomóc Gukowi na tyle, by ten chociaż trochę poczuł się lepiej. — Gukkie? — Nie chcę, weź to. — Jeon przycisnął twarz do szyi starszego, który poczuł jak zaczyna mu drgać dolna warga. Nie z nerwów. Płakał. — Jeonggukie, przecież dzisiaj zjadłeś tylko jeden kawałek jabłka. Musisz jeść, wiesz? — Kim miał ochotę powiedzieć drugiemu, że takie dalsze postępowanie może go zaprowadzić jedynie do szpitala. Lub do grobu. — Kochanie... — Tae odsunął się trochę i przyłożył widelec do ust chłopaka, jednak ten od raz