Przejdź do głównej zawartości

#32 Reakcja Bts, gdy jesteś chora.

Jin

Najstarszy zaraz, gdy usłyszał, że mówisz przez nos, masz załzawione oczy i rumiane
policzki, ruszył w stronę kuchni, żeby zrobić rosół.

- No chodź jeść Y/N! Rosołek Cię wyleczy



V

Tae od razu zauważył, że jest coś nie tak. Z zawsze radosnej i uśmiechniętej Y/N zrobiła się cicha i małomówna dziewczyna.

- Kochanie co się dzieje? - zapytał chłopak, siadając obok i chwytając Cię za rękę.
Wzdrygnęłaś się lekko, czując zimną dłoń chłopaka. Ten  widząc Twoją reakcję, szybko przyłożył usta do Twojego czoła.

- Gwiazdko... Ty masz gorączkę... -  powiedział zrywając się z miejsca - Ja pójdę po jakieś lekarstwa, a Ty nie umieraj! Rozumiesz! Nie umieraj!



Jimin

- No Y/N powiedz "aaaa" - powiedział chłopak próbując wsadzić Ci łyżkę z zupą do buzi.
- Nie chcę i tak zaraz to  zwrócę - mruknęłaś, spuszczając głowę.
- Ale nie możesz nie jeść. No chodź, tatuś Cię nakarmi - westchnął, przysuwając łyżkę jeszcze bliżej, przez co mogłaś ją wciągnąć nosem. Niechętnie otworzyłaś usta, miałaś nadzieje, że po tej jednej łyżeczce chłopak da Ci spokój. Jednak zanim zdążył nabrać drugą, poczułaś, że robi Ci się niedobrze i pobiegłaś do łazienki. Chłopak nie wiedząc co ze sobą zrobić, oparł się łokciami o stół i westchnął.

- Chyba zadzwonię po Jin'a...




Rap Monster

Namjoon nie dopuścił do tego, żebyś się rozchorowała. Zaraz, gdy tylko usłyszał, że masz lekki kaszel, mimo Twoich sprzeciwów, wpakował w Ciebie pół słoika miodu.

- Nie chcę, żebyś potem musiała po lekarzach jeździć.



Suga

- Yoongi obudź się - mruknęłaś, próbując wybudzić chłopaka ze snu, co wcale do najłatwiejszych zadań nie należało. Raper jęknął, otwierając jedno oko.

- Prosiłem, żebyś mnie nie budziła.- westchnął - Co się stało?
- Chora jestem. Pojedziesz do apteki po jakieś leki? - spojrzałaś na niego - Proszę - dodałaś.
- Pójdę, ale jak wyzdrowiejesz to musisz mi się odwdzięczyć - stwierdził, uchylając się przed lecącą w jego stronę gazetą.
- Zbok - zawołałaś, gdy wychodził z pokoju.



Jungkook

Mniej więcej 20 minut temu zadzwoniłaś do Kook'a, żeby przywiózł Ci zeszyty. Nie wiedziałaś co on tak długo robi, skoro mieszkacie bardzo blisko siebie. Nagle usłyszałaś trzaśnięcie drzwiami.

- Y/N przeprasza, że tak długo mi to zajęło, ale kolejka duża była...
- Byłeś w kolejce po zeszyty?
Ten spojrzał na mnie jak na idiotkę.
- W sklepie byłem. Słodycze Ci kupiłem. Zeszyty mam i Ci je dam.
- Wiesz co to Ty może też weź te tabletki na gorączkę, bo coś majaczyć zaczynasz....




J-Hope

- Co ja Ci mówiłem? WRACAJ MI Z POWROTEM DO ŁÓŻKA I NAWET NIE PRÓBUJ WYCHODZIĆ! - krzyknął chłopak, widząc jak zbierasz ciuchy chłopaków porozwalane po całym dormie.
- A-ale Hobi jak tutaj nie posprzątam, to się utopicie w tych ciuchach.
- To się utopimy. Trudno. A teraz grzecznie idziesz do łóżka, przykrywasz się kołdrą i czekasz na mnie, ąz przyniosę Ci herbatę. - stwierdził chłopak, patrząc jak odchodzisz.
- Ja jej dam... Chora jest i się jeszcze przemęczać będzie... - mruczał pod nosem - jak zaprawię chłopaków do roboty to się do rana wyrobią.





Komentarze

  1. Żeby nie było , że przestałam czytac twego bloga to poprositu wszystko czytam na wattpadzie 😋💗

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

#63 Reakcja Bts, gdy zobaczą/dowiedzą się, że się samookaleczasz.

Jin SeokJin należał do bardzo opiekuńczych chłopaków, więc bardzo szybko zauważył, że coś jest nie tak. Przestałaś się uśmiechać tyle, ile to miałaś w zwyczaju, a jeśli już to robiłaś - było to bardzo wymuszone. Na początku chłopakowi wydawało się, że to przez szkołę. Wiadomo, natłok nauki skutecznie potrafił wyssać z człowieka całą pozytywną energię. Jednak nawet podczas spędzania razem czasu Twój nastrój w ogóle się nie zmieniał, wręcz przeciwnie - wydawałaś się przybita coraz bardziej - chłopak postanowił z Tobą porozmawiać. Nigdy wcześniej nie denerwował się tak, jak teraz. Nie wiedział, z której strony ma ugryźć temat, jednak mimo wszystko chciał z Tobą porozmawiać. — Y/N, mogę wejść? — Kim delikatnie zapukał w drzwi waszej sypialni. Mogło się to wydawać dziwne, skoro była ona WASZA, a on pukał, jednak czuł, że tak powinien zrobić. Cisza, jaką chłopak otrzymał w zamian, bardzo go zaniepokoiła. Już miał zapukać drugi raz, gdy drzwi gwałtownie się otwarły. Stałaś w nich z m

Reakcje BTS, gdy otrzymują list samobójczy i próbują cię powstrzymać

HYUNG LINE wybaczcie, ale dzisiaj musiałam dodać uwagi odnośnie rozdziału, żeby wszystko było jaśniejsze miłego czytania!  uwagi; jesteś wrażliwa i potrafisz się przejmować byle głupotami, które się nawarstwiały; nie wszystko opisywałam, ale możecie dodać też jakieś od siebie - coś co uważacie za problem dla was, a niekoniecznie może być dla kogoś innego; nie chcę dokładnie opisywać tej próby, nie piszcie też nic obraźliwego, ani w stylu "tak się nie da zabić". jak chcesz się zabić to zabiejsz; nie zawsze chłopcy dostaną list, w niektórych reakcjach będzie to SMS Jin  Mimo, że pomiędzy tobą a chłopakiem nic się nie zmieniało, a sporadyczne kłótnie nie wpływały na atmosferę pomiędzy wami. Tylko jedna rzecz wpłynęła najbardziej na twoje zachowanie, a mianowicie chodzi o twój wygląd. Często z chłopakiem razem gotowaliście czy chodziliście do różnych restauracji. Lubiliście jeść, co chyba nie było dla nikogo nowością. Jednak w przeciwieństwie do Jina, ty prac

#8 Reakcja Bts, gdy budzisz ich w czuły sposób.

Rap Monster Dzisiaj postanowiłaś obudzić prędzej swojego chłopaka,  żeby do wieczora zdążył się ogarnąć,  bo najzwyczajniej w świecie chciałaś gdzieś z nim wyjść. Od  razu skierowałaś się do pracowni,  bo lider spał w swoim pokoju tylko w niedziele i święta. - Bingo -  mruknęłaś pod nosem. Chłopak siedział na krześle,  a leżał na stole. Wyglądał tak uroczo,  że aż szkoda go budzić. Stanęłaś za nim,  wsuwając ręce za jego koszulkę i kładąc mu je na brzuchu.  Byłaś trochę zdziwiona tym,  że chłopak nawet nie drgnął ze względu na to,  że miał czuły sen.  Dopiero w momencie,  gdy pocałowałaś go w policzek, drgnął gwałtownie, łamiąc przy tym trzymany w ręce długopis. - Kochanie -  mruknęłaś mu do ucha -  wstajemy ze swojego jakże pięknego łoża i zbieramy się. Chcę gdzieś z Tobą wyjść. Namjoon dźwigniął się na nogi,  całując Cię przy tym w policzek. - Mam nadzieję,  że częściej będziesz mnie tak budzić. Suga Powoli weszłaś do pokoju swojego chłopaka. Wiedziałaś, że on